Marek Kasprowicz – lekarz, specjalista położnictwa i ginekologii, absolwent szczycieńskiego Liceum Ogólnokształcącego (1976) i Akademii Medycznej w Białymstoku (1982). W roku 1999 uzyskał tytuł doktora nauk medycznych w Akademii Medycznej w Białymstoku. Od początku kariery zawodowej związany był ze szpitalem w Szczytnie, początkowo jako asystent, następnie starszy asystent, a od 1999 roku ordynator oddziału położniczo – ginekologicznego.

Jest także autorem i współautorem licznych publikacji z zakresu położnictwa i ginekologii. W 1996 roku ukończył studia podyplomowe z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem. Od 16 lat pełni funkcję radnego powiatu szczycieńskiego, ziemi szczególnie mu bliskiej, z którą związany jest od chwili urodzenia.

Ma żonę i dwoje dzieci. Syn Marek, także absolwent Liceum Ogólnokształcącego (2004) i Akademii Medycznej w Białymstoku (2010), obecnie zajmuje stanowisko asystenta w Klinice Urologii i Urologii Onkologicznej w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSW w Warszawie. Córka Marta to również absolwentka Liceum Ogólnokształcącego (2010) oraz studentka Uniwersytetu Medycznego (na wydziale lekarskim) w Białymstoku. Hobby Marka Kasprowicza: żeglarstwo.

Wspomnienia

1. Jak wspomina Pan lata spędzone w naszej szkole? Czy jest jakieś szczególne wspomnienie, które głęboko zapadło w pamięć?

   Lata spędzone w szkole wspominam bardzo miło i chętnie wracam do nich w swoich wspomnieniach. Co mi utkwiło w pamięci? Moja pierwsza i ostatnia rola aktorska w spektaklu reżyserowanym przez profesor Budkiewicz, tytułu już niestety nie pamiętam.

2. Czy pamięta Pan, z jakimi zamiarami, planami na przyszłość rozpoczynał Pan naukę w liceum? Czy znalazły one potwierdzenie w późniejszej drodze życiowej?

   Początkowo planowałem studiować ekonomię. W III klasie na godzinie wychowawczej miało miejsce spotkanie z dr Januszem Nowowiejskim – lekarzem ginekologiem i wtedy właśnie stwierdziłem, że medycyna a dokładnie ginekologia jest tym, co chciałbym robić w życiu.

3. Czy i w jakim stopniu nauka w naszej szkole wpłynęła na Pańskie sukcesy zawodowe, osobiste?

   Szkoła dała mi dobre podstawy wiedzy, która pozwoliła bez problemu dostać się na wymarzone studia medyczne i zrealizować swoje plany.

4. Czy któryś z dawnych nauczycieli szczególnie zapadł Panu w pamięć, czy uznałby Pan któregoś z nich za swego mentora, mistrza?

   Moim mentorem był oczywiście mój ojciec prof. Roman Kasprowicz – nauczyciel języka angielskiego. Miło wspominam wielu nauczycieli, którzy mnie uczyli, należą do nich panie profesor: Budkiewicz, Kocięcka, Małek, Trętowska oraz profesorowie: Michalczyk, Małek, Szwerecki, Gładkowski.

5. A co ze szkolnymi przyjaźniami? Czy utrzymuje Pan kontakty ze znajomymi, przyjaciółmi ze szkoły?

   Mimo upływu czasu nadal utrzymuję kontakt z moim przyjacielem ze szkolnej ławki dr Leszkiem Frąckowiakiem. Razem studiowaliśmy w Akademii Medycznej w Białymstoku, obaj jesteśmy ginekologami i mieszkamy w pobliżu. Często spotykam się też z innymi koleżankami i kolegami z klasy.

6. Jakie są Pana plany na przyszłość?

   Plany na przyszłość? Chyba takie jak każdego, żyć zdrowo i cieszyć się moją rodziną.